Archiwum 24 maja 2004


maj 24 2004 Niepewność
Komentarze: 8


Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, [no taak..:)))]
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę; [hmm...no taaa:)]
Jednakże gdy cię długo nie oglądam
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
[and why? hm...:/]
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
[to 1?:D]

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu; [no powiedzmy...:P]
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
[łooj każdemu się zdarza;)...nom, ale...hm...no zgadza się [?] ]
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
[ojjj...;] ]

Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed tobą szedł wylewać żale;
[hehs...no ba]
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
[a jednak...:)]
I wchodząc sobie zadaję pytanie:
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?
[?]

Kiedy położysz rękę na me dłonie [:>]
Luba mię jakaś spokojność owionie, [heh]
[...]

Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał,
Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?
[fall in love]

aganio : :